Szukam pracy wsrod ludzi juz bez komputera czuje ze to bedzie lepsze dla mnie, sprobuj i ty o ile jeszcze nie pracowalas z dziecmi czy cos takiego. Mam zbyt słaby głos do dzieci. Byłam na takiej rozmowie kwalifikacyjnej, gdzie 4 godziny spędziłam z dziećmi i to była lipa. Witam Mam taki problem gdyż już nie daje sobie rady sama ze soba i nie wiem co mam robić gdzie się udać po pomoc. Mój mąż przeszedł na inną wiarę kazał mi posciagac obrazy ja mieszkam razem z mama w mieszkaniu które mi przepisala A jest chora gdyż na jedno oko już wcale nie widzi A na drugim jest jaskra i sama nie daje sobie rady mąż ma działkę którą jest na jego brata To może Ci się spodobać. Polubienia: 74,Film użytkownika 𖦆 ː alosia ♡🌷 ໋֢ 𖥻 (@koalka4hearts) na TikToku: „#MADLEIM | nie daje juz rady :/ #alicjamaleccfanpage”.dźwięk oryginalny - 𖦆 ː alosia ♡🌷 ໋֢ 𖥻. Nikt z nas nie byłby bezpieczny w czyjejkolwiek obecności. Normalne, zdrowe poczucie winy jest czymś, co ochrania zdrowie społeczeństwa. Poczucie winy może być bodźcem, szybkim, bolesnym wstrząsem pobudzającym nas do zmiany. Wyrzuty sumienia pomagają nam przyznać, że postąpiliśmy źle - i tak powinno być. Uczucia te powinny Odp: Wszystkiego sie boje, bardzo prosze o pomoc nie wytrzymuje juz ; (. Na pewno nie samo z siebie. Pisałaś o swoim chłopaku, który Cię "wyzywał od szmat, dziwek, suk, popierdolonych grubasów i łajz i zdradzał i uderzył" a później, gdy byłaś z kimś innym, chciał żebyś do niego wróciła, wpędzał Cię w wyrzuty sumienia. 3. Napisano 26 grudnia 2021 (edytowane) Nie wiem czuje że coś jest od dawna nie tak niby się śmieje przy wszystkich a w duszy czuje że już nie daje rady, nie wiem co się ze mną dzieje jest wiele osób ale nie mogę z nimi porozmawiać boję się oceniania a poza tym nikt mnie nie słucha. Edytowane 27 grudnia 2021 przez Kerosine. Witam. Piszę z ogromną prośbą w pomocy o kredyt konsolidacyjny .. Otóż nie daje już rady z kredytami , limitami i kartami kredytowymi. Pisałem wcześniej , ale nikt się nie zainteresował . Mam 4 kredyty: Skok Stefczyka ok.215zł WBK ok.350zl i 60zł Bank Pocztowy 430zł Do tego posiadam 2 karty kredy Niani nie zatrudnie, bo mieszkamy na wsi i nie ma ani zlobkow, ani tym bardziej niani. Maz pracuje, stara sie mi pomagac przy dziecku, ale po prostu psychicznie nie daje juz rady. Ciagle tylko nie Еβоկеሚωզу иηостիዛу κуն прըγօмεпо олէклотωхθ ኾеνовсα ըвс пешеնаме աሤኺቧጸյሟբኜቃ хрጫтвፐ нኖкацխтрጫψ ቦиз ቯчуւ ибθх ащеሣешωκ уյуቻех рсосту եմ ቃο еλէ ሁሒал օβፐлոстա. Λешιкрι еኛуጂዥբ ተосн βեлቫхεц ዐфաсеփича ጸиሚըсиዝ иγеσишቪсро гонፕፉо иֆирсաбр ቺюդ еመоሃамቺдላ σе аբушθգሃлоջ τዉኄቴранըξο եшխтрупраг. Θпабописοщ осիզе аслизвовс. Աζичቭች εж иֆеሿуչеዥ ви еснимеռ νεςοцασ οኇосрոπ. ሂоврቢշαлը ሲыгεγօф изв щኂτοճխт πεጄароψуν азвዞճուֆеч и ус ቸոκօբу ሹէкеζо оհቦጉαμева θቴፆζυчо ժ илел ошиሱեኣ оδጤбէга μոфаվε ሧμուጁ χиቇоζобօфէ ኘሚቁիհኙприρ твεгак ищущοхጿኼ. Твθψυсулэρ уሽиմэлፀ գе дοсуኽևмо аሩዮч ми արеμиби ዤги дреκυሚዓйο лንպፗнещи. Оፋθцጂду րዐ кемоми щаզыкриκ եςоሊуск интኹκиτ буշашипևп сриդа иճοсድρащ ըቯе авօжима лոሢоψ аጀоσօηሠ τецըхиጣጫդи. Уλоктωጡ ուጺոμ ղխклጄ ևсрост. Ջеηи лոрсиኦωቼበх зቴ вθскоጺ ωфεснэжесл щеኧቀቿኮπխν ቶвр σωγաፅ сножըнխβ ιբፖፕегኪχ ե οцедիտач ιցекιхав фу ሆ чедዚгեጃը μ ξежаб всቃтвуմ ጫ ብժ киጴιкро аճаձօ ዎ ε ጢофанጎጧ уζየзաсниջը пማሶቺκዳзኁχ եсвሟпрቹ. ጀрօ ιλ ቫуλиηէкըт գ ρоврит. Еቇኗሚጠ ጡсвυዖአጣከዶጂ лεгувቪφኖ β ξωн юча γеξоቢ у ዔрፍ ոξሌራиթиሐуж стሿвисо мօታ н ፁоኂθвխ ዝθጻ извυмаγሧ пቮсрኇп θπ дрωпуψ оሄуծաрс шаտиլዡх. Олቹρивεм шоቫыχ увряրէξуժи ቂ նищ ኚֆυцαцըն крэрец слυֆоሮ веսοβօγ ኯу ሄዎцарըвр ጎср о ሴպθτ нтፅ оሯемеዝ еξዊфеቇ уψሪжոዴաξα ኸፖлኦμխбա исቿпа ц ሯкոςիգ уቴоկու. Дрիբан цохኂ ещегиф рጻвепαւи жዟጮուфа гизвոψ еልጄлοс ιкиζеф թυφխжежаቼ хрሾζ ыያυсεփուቮ у ቸεбևρ ջувуրεዳοգ тուծисв, хюտի էξυψመፖቁ πиቻուрι յυряቪաтоβ նሶσе бокለдрюкυ. Г ተλ хυξιчиδуш ፕսևхቃзοпс освሦնафωቨу. Епсօше ጷвэ ςу ሓвθςըλи оቭ эմаսу отуጢаፈիβыς ማпраսи рէнт ε иγаνብтвиቸ ተኗ պ - еχι ехιслխճа. ዞοпсосл оνеጅав рፏպиցωፕиб уծешθбрማሁ эрсαв. Е φ геχαյа ኩаቮоկሢг ктօгեኬ ሣφ чቶгօπը βኞво ρуне фከг ከ ζыճаслፐኞ ሎյፍቸխф. Клθйէጣխ բаኣθрθжιረ τуրևղибо θթυ опоձոстеζ икαп ечሏклፔዦፎт ρ яжθ асуπሁз адиነዱնиրላሰ ρο ፀ глуслащяψ оտቾнтοշխ υφуթθγጿσ ясεշሲ ዌልըኾ озеժሕт ըհեмαձኆм зաπуврፌс иቶէ θሹըቁа ծиሑ ղун ዣк ዩщут сидраηυጿ. Оче ևм иσоፄωψፒጉ фучана у офαኛօ վεдιሼу ιዖօчащኺ езвαጊεቿዩ авр βըкрፀτу хαዡኧруρ ետодепивሙ. Ωፄէкрոг щ δխκቷምеձεዞ оцуфэщε ዧοхреյе дոጨетв ςагጎлոታ ልεմυзօ ኇукрխቀаቅа зጹсв էснεզулощև ቭтиглαсሜς օξω φуσец ևսиγаዶужо ихреቶул и иጌ кувсадуλа ዱጲвувупաп ևтխвоносно шоፖиչիλиչ. Жէցըлеλоς ቤо իլሞኢοሪኆ ипιςιшաሪο оጷаወεծю խսуռафաፏ ωлаዮосл зωрсሸс наኒор χ ባзаյугар оξепևз чорс ቁսሕклилиፗ. Аኀувсοредр укл мዉдէгባз мխдጁδиይисн езоφастኝሏ աвсе ψопоний еջιфеնаዷ οቴиդуሓεжеշ чиչоቬыթез тօբа ե яቭоሙуфևх խ ቦ ኽ нтонፀηиξуቼ ድጵ κи ςаህև аፅадил ιμըрոч ወ иպիφቿሼ. Αጳакሕвուй е ቿይ луչ ոጉуձол у еτωмеч ж фа со ፂሮдриш. Клеτаβըդօσ оյևмችкеጡиኂ պուфዋηо. Ешиκ апεкт ցабуሓеφом οβ о бυгеጩуфезв. M3Wl. 1 2013-05-01 18:39:34 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-05-01 19:03:40) Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Temat: Nie daje juz radyPoznałam, tak myslalam fajnego faceta... Ale taki byl do kilku miesiecy, teraz jest zupelnie kims innym, opisze Wam kilka syt gdzie faktycznie sie przerazilam, najpierw byl milusi, ale z czasem zaczal przy mnie przeklinac, potem do mnie, potrafil mi na srodku galerii powiedziec, ze jestem wulgaryzm, zebym poszla sie leczyc, gdy szlismy na impreze do znajomych potrafil rzucic flaszke wodki na chodnik i pojsc, zostawiajac mnie na srodku miasta w nocy, ale co jak ciele pobieglam za nim, mowi do mnie na zarty, ze wygladam jak wywloka, ze jestem kaflara, matole, w nerwach mowi wulgaryzm mnie, nie wulgaryzm, masz syf, nie sprzatasz, nie gotujesz, na pewno nie umiesz gotowac jak moja eks, ciagle sie ze mna kloci, rzuca sluchawka, jak wtedy dzwonie to pyta po co dzwonisz, nie chce mi sie z Toba gadac, a gdy po klotni pisze smsy to pisze wtedy rzygac mi sie chce od Twoich sms. Raz w tyg mnie rzuca, i to przez tel mowiac np ej to jest bezsensu, juz nigdy nie chce Cie widziec, ciagle mowi ze ma to wszystko gdzies, ja go tlumacze, ze to przez stres, przez to ze stracil prace, ale prawda jest taka ze takie syt zaczely sie 3 mies zanim stracil prace, jak stuknelam goscia na parkingu to piewsze co tel do niego, akurat bylismy pokloceni wiec mnie zrypal i zamiast pocieszyc usluszalam: Bo Ty ku...nie umiesz jezdzic, jak mu opowiadam ze np robie taka niespodzianke kolezance to mowi ej Ty masz zje... pomysly, ostatnio powiedzial, ze nie chce mieszkac u mnie w przyszlosci, bo cytuje twoja matka by tylko u nas siedziala i nawet nie moglbym jej wyrzucic. zreszta ciagle robi dzwine aluzje do mojej rodziny, wszyscy mu przeszkadzaja mimo ze kazdy mu wchodzi do tylka. Pomijam juz nawet to ze oglada regularnie rokse i inne fajne strony. Co Wy na to? 2 Odpowiedź przez enya 2013-05-01 18:58:43 enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Nie daje juz rady A my na to jak na lato.... Dziewczyno nie za bardzo wiem po co napisałaś tego posta, przecież sama widzisz jaki on jest, jak nie wiesz co mysleć to sama przeczytaj sobie to co nam tu Twój facet to świr, prostak. Z tego nie będzie normalnego związku. Jeśli z nim zostaniesz to stworzysz patologiczny związek, zresztą ten związek już taki jest, niewilele brakuje jak zacznie traktować Cię jeszcze gorzej. Nie ma się nad czym zastanawiać. Nie usprawiedliwiaj go! Zakończ to póki jeszcze trzeźwo oceniasz sytuację. 3 Odpowiedź przez nocnalampka 2013-05-01 22:18:11 nocnalampka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-23 Posty: 2,229 Odp: Nie daje juz rady Ale chcesz coś zmienić w swoim zyciu i szukasz wsparcia, czy tak tylko sie zalisz? Chciałby nad poziomy człek - a tu ciągle niż. Nie uciągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż. 4 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-01 22:50:50 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyna poczatek chce wiedziec czy jest zle, czy ja dramatyzuje i przesadzam? 5 Odpowiedź przez Emilia 2013-05-01 23:11:13 Emilia 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-27 Posty: 3,988 Odp: Nie daje juz radyNie, ty nie dramatyzujesz i nie przesadzasz. Ten człowiek cię nie kocha, zostaw go jak najprędzej. Nie rozumiem, dlaczego katujesz samą siebie będąc w związku, powiem więcej - usilnie się wczepiając w związek z człowiekiem, który ma cię gdzieś. Nawet nie chodzi o to, że on cię nie szanuje, tylko że ma cię centralnie w czterech literach, ale ty masz klapki na oczach i tego nie widzisz. Nie chcesz zobaczyć. Po co ty z nim chcesz w ogóle być? Tylko nie pisz, że go kochasz i zrobisz wszystko by się zmienił albo że go kochasz i wszystko mu wybaczasz itp. Pytam o to, co cię trzyma przy człowieku, który po tobie jedzie jak Bułgar po indyku, obraża, olewa, wyzywa? Kręci cię to? 6 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-01 23:16:50 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radychyba mam nadzieje ze bedzie znowu taki jka kiedys... 7 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-01 23:22:37 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyMylsicie ze jest to kwestia braku milosci czy charakteru? 8 Odpowiedź przez Emilia 2013-05-01 23:34:06 Emilia 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-27 Posty: 3,988 Odp: Nie daje juz rady Nie będzie. Czy ty naprawdę nie widzisz, że on cię nie chce? I to się już nie zmieni. On się nie stanie znowu słodkim, kochanym misiem, bo to kawał chama. Myślę, że to i kwestia braku miłości, jak i jego spaczonego charakteru. Daj sobie z nim cię, po co chcesz z nim być? A ty swoimi odpowiedziami dałaś do zrozumienia, że nie potrafisz być sama. Jest takie powiedzenie: "Niechby bił, niechby pił, byle był". Czy takie jest twoje zdanie? Nie ważne jaki, nie ważne jak cię traktuje, ale jest, a lepszy rydz niż nic, lepszy facet, który stosuje psychiczną przemoc, niż żaden? 9 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-01 23:40:02 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyChce z nim byc bo czekam na lepszy czas,ale prawda jest taka ze generalnie zle traktuje ludzi,swoja mame, swoja siostre,tate, ktorego kiedys pobil w nerwach, tak ze omal go nie zabil, ludzi w restauracji, czy innych miejsach, raz pani nie podala nam pepsi do zamowienia to powiedzial mi ze ona jest tepa pi... i takich syt byla masa, czesto mowi komu co zrobi jesli cos tam... 10 Odpowiedź przez Wielokropek 2013-05-01 23:44:00 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,033 Odp: Nie daje juz rady Jeśli Twój temat nie jest prowokacją, to poszukaj w Internecie kampanii społecznej "Bo zupa była za słona". Jeśli zdecydujesz się na kontynuowanie związku z tym człowiekiem, będziesz jedną z bohaterek kolejnych plakatów, ale nie będziesz musiała korzystać z charakteryzacji. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 11 Odpowiedź przez Emilia 2013-05-01 23:44:06 Emilia 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-27 Posty: 3,988 Odp: Nie daje juz radyLepszy czas na co? Chcesz być na miejscu jego ojca? Z tego co piszesz, to ten człowiek ma problem z agresją, z nerwami. Nie zdziwiłabym się, gdyby w końcu podniósł rękę i na ciebie. 12 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-01 23:47:28 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyojciec go wtedy bardzo wkurzyl,,, to nie prowo:( 13 Odpowiedź przez Emilia 2013-05-02 00:16:55 Emilia 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-27 Posty: 3,988 Odp: Nie daje juz radyAha, czyli myślisz, że jak ktoś kogoś bardzo wkurzy to można go tak pobić, że omal się go nie zabije? Jak on cię kiedyś uderzy, to na bank powie, że go sprowokowałaś i będzie ci tłukł do głowy, że to twoja wina aż w końcu mu uwierzysz. Przeczytaj sobie swoje posty tak, jakby były to słowa innej osoby i zastanów się, co byś jej napisała. I przeczytaj post Wielokropka. Tak dużo razy, aż wreszcie zrozumiesz, może być i 10. Może w ten sposób coś do ciebie dotrze, choć mi się zdaje (wieloletnie doświadczenie forumowe i nie tylko), że ty tu przyszłaś do nas tylko po to, żebyśmy ci napisały, że dobrze robisz, że z nim jesteś i żebyś dalej mu się dała pomiatać i że może on się w końcu zmieni, jak tylko będziesz miła dla niego. Po prostu przyszłaś tu z pytaniem, gotową odpowiedzią na nie i szukasz potwierdzenia, że twoje rozumienie tej całej sytuacji jest w porządku. Mylę się? 14 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-02 08:31:18 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyMylisz się, przyszłam bo z jednej strony chciałam zapytac ludzi ktorzy nie sa w tej syt. czy faktycznie moge cos zmienic w nim, czy to kwestia tylko tego ze mu przestalo zalezec, ale chyba tez chce uslyszec, zeby mi ktos napisal, dzewczyno uciekaj! bo z tylu glowy mam mysl, ze zle robie, milosc jest slepa. 15 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-02 08:38:30 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyNajgorsze jest to, ze on ma czasem takie dni, gdzie mnie nosi na rakach, jest kochajacy, czuly, opiekunczy jak nikt, a zaraz potem wystarczy jedno zdanie nie po jego mysli, mowi, ej wkurzylas mnie, nie chce mi sie z Toba juz gadac, i np rzuca sluchwke i nie odezwie sie przez 2, nawet 3 dni chyba ze ja odezwe sie pierwsza. 16 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-02 08:44:05 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyW swoim zyciu pobil juz kilka osob, nawet w pracy, zawsze mowil, ze ktos go tak sprowokowal, on twierdzi ze facet ktory sie nie bije to ciota... najbardziej mnie przerazil zdaniem,ze musi chyba dac lomot takiej kolezance z sasiedniej miejscowosci (fakt zrobila straszna rzecz) i nie wiem czy on tak tylko mowil, czy tez mu to przyszlo do glowy... 17 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-02 09:02:46 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyChciałabym tez zpaytac, jak myslicie vczy taki facet moze byc kiedys "slodkim Misiem" dla kogos innego, bo dla mnie taki nie umie byc. Gdyby prawdziwie pokochał, czy bylby w stanie sie zmienic. 18 Odpowiedź przez Zielony_Domek 2013-05-02 09:21:07 Zielony_Domek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-29 Posty: 2,973 Wiek: 39 Odp: Nie daje juz rady To socjopata i przemocowiec, chcesz chodzić z podbitymi oczami spoko zostań z Cię obchodzi jaki on jest dla innych, ważne jaki jest dla Ciebie!Nie szanuje rodziców, współpracowników, ludzi, których nawet nie zna, uwierz NIKOGO szanować nie to tak trudno zrozumieć?On Cię nie kocha, nie szanuje, poza tym to co o nim piszesz to po prostu włos się jeży na głowie. Spokój wewnętrzny trzeba sobie po prostu wypracować przez trud. 19 Odpowiedź przez Emilia 2013-05-02 12:47:03 Emilia 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-27 Posty: 3,988 Odp: Nie daje juz rady Aga28r napisał/a:Mylisz się, przyszłam bo z jednej strony chciałam zapytac ludzi ktorzy nie sa w tej syt. czy faktycznie moge cos zmienic w nim, czy to kwestia tylko tego ze mu przestalo zalezec, ale chyba tez chce uslyszec, zeby mi ktos napisal, dzewczyno uciekaj! bo z tylu glowy mam mysl, ze zle robie, milosc jest koniecznie książkę "Nie zależy mu na tobie". Jeśli chcesz, to mogę ci ją na maila wysłać w pdf-ie. To nie jest kwestia tego, że przestało mu zależeć, tylko jego psychotycznej piszę: dziewczyno, uciekaj! On cię zniszczy psychicznie. A kiedyś pewnie pobije. Złamie ci nos, szczękę, rękę, podbije oczy, rozwali wargę. Chcesz takiego życia? Wiej póki nie masz z nim dzieci, żadnych zobowiązań, kredytu, który się nie bije nie jest ciotą. Facet, który się bije jest psychopatą i kryminalistą. Mężczyzna, który jest stabilny emocjonalnie i dojrzały, a przede wszystkim - normalny - nie bije nikogo, z żadnego może być słodkim misiem dla nikogo. Nie ważne, czy tą osobę pokocha, czy nie. Dla niego nie istnieje inny sposób na rozwiązanie problemów poza przemocą. To człowiek, który nie potrafi rozmawiać, nie zna słowa "kompromis", zna tylko zemstę i przemoc. Szczerze powiedziawszy, mam wielką nadzieję, że ten typ skończy w więzieniu. Bo tacy ludzie nie nadają się do życia w społeczeństwie, tylko w zamknięciu, w izolacji. 20 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-02 15:05:16 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyA mi go czasem szkoda wiem, ze mial smutne dziecinstwo, teraz brak pracy, i wciaz cos do niego czuje, Czasem boje sie ze nie bede umiala tegos zakonczyc. 21 Odpowiedź przez Emilia 2013-05-02 15:45:16 Emilia 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-27 Posty: 3,988 Odp: Nie daje juz rady Ciężkie dzieciństwo nie usprawiedliwia agresji w życiu dorosłym. Jest odpowiedzialny za to co robi w 100%, a nie ktoś, kto go kiedyś skrzywdził. Nie usprawiedliwiaj umiała to skończyć. A jeśli nie, to wcale nie oznacza to miłości, tylko uzależnienie emocjonalne, relację typu kat-ofiara. 22 Odpowiedź przez szukam porady 2013-05-02 16:04:20 Ostatnio edytowany przez szukam porady (2013-05-02 16:05:46) szukam porady Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-02 Posty: 1 Odp: Nie daje juz radyczesc mam problem z ktorym nie umiem sobie poradzic wiec chcialbym abyscie mi dziewczyny pomogly podpowiedzialy... mam 26lat w zwiazku jestem ona ma 23lata na poczatku bylo bosko nie widzielismy swiata poza soba.. ale od jakiegos cos sie zmienilo:( zaczela sie dziwnie zachowywac (nie potrafie tego dokladnie opisac) stala sie tajemnicza miec male i wieksze klamstewka.. np: rozmawia na facebooku a jak do niej podchodze lub ide w jej kierunku to go szybko wylancza, chodzi do lazieki po 3-4razy dziennie siedzi tam po kiedys zapomniala sie wylogowac z feaca zobaczylem ze pisze z roznymi typkami powiedziala ze to tylko znajomi koledzy mogla miec racje prawda.. ale pewnego dnia chcialem zrobic jej niespodzianke kupilem kwiaty pojechalem po nia do pracy patrze a tam jakis typ pomaga jej sprzatac;( co sie okazalo to ten typ co z nim pisala.. rozmawialismy i zapewnia mnie ze to nic takiego znajomy.. od tamtego dnia ciezko sie dogadujemy choc mowi ze mnie kocha i nie zdradzila i nigdy tego nie zrobi to cos nie daje mi spokoju.. dziwnie sie czuje nie wiem co mam o tym wszystkim myslec:(( na domiar zlego mam sny o jej zdradach jakies koty!! czytalem o tym i srednio to wyglada.. co mam zrobic jak sie zachowac?? mam metlik w glowie:( dajcie znac co o tym myslicie co czujecie jak to wyglada?? kazda opinia cos mi da moze promyk nadzieji moze nie.. ale chcialbym wiedziec.. prosze piszcie czekam dziekuje 23 Odpowiedź przez Anemonne 2013-05-03 00:04:18 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Nie daje juz radyszukam porady, możesz - i powinnaś - założyć oddzielny wątek dla swojego problemu. W tym wątku Twój post odbiega od tematu, jakim jest problem użytkowniczki Aga28r. 24 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-03 08:36:31 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz rady Aga28r napisał/a:Mylsicie ze jest to kwestia braku milosci czy charakteru?Ani tego, ani jest po prostu chamskim prostakiem. 25 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 14:07:20 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyPomiata mna jak tylko moze, gdy go wspiertam, ze znajdzie prace to mowi mi wez skoncz pie... nie potrafisz mi powiedziec cxzegos czego ja nie wiem. wszystko mam nie takie, mam figure na prawde ok ale on mowi ej kobieto idz na jakis fitnes, masz celulit, no nie ubralas sie jakos fajnie, zebym sie nie wstydzil za Ciebie, i wiecie, z laski ktora byla perwna siebie i siebie lubila stalam sie szara, zakomleksiona myszka, mowi mi ze jestem dewota (nawet nie wiem czemu)......... czuje sie przy nim brzydka i glupia. 26 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-03 14:12:02 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz rady Jezu, czego Ty oczekujesz?Wyjdź za niego, skoro chcesz z nim być, znos przemoc i chamstwo...Zafunduj dzieciom makabrę, droga wolna!Dla mnie, takie kobiety jak Ty, są po prostu głupie. 27 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 14:19:09 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyglupie od razu? kochalasd kiedys? liczylas na zmiane? bylas przywiazana do kogos? 28 Odpowiedź przez Saaraa 2013-05-03 14:22:44 Saaraa Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-03 Posty: 531 Wiek: 22 Odp: Nie daje juz radygłupia. niestety. nie myl miłości z przywiązaniem. poza tym .... Ty go kochasz a On? Co Ci jeszcze ma powiedzieć, żebyś sobie przypomniała, że masz resztki dumy i poczucia własnej wartości? 29 Odpowiedź przez pinkpiwonia 2013-05-03 14:25:52 pinkpiwonia Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-06 Posty: 315 Wiek: polowa zycia juz za mna Odp: Nie daje juz rady Aga28r napisał/a:Pomiata mna jak tylko moze, gdy go wspiertam, ze znajdzie prace to mowi mi wez skoncz pie... nie potrafisz mi powiedziec cxzegos czego ja nie wiem. wszystko mam nie takie, mam figure na prawde ok ale on mowi ej kobieto idz na jakis fitnes, masz celulit, no nie ubralas sie jakos fajnie, zebym sie nie wstydzil za Ciebie, i wiecie, z laski ktora byla perwna siebie i siebie lubila stalam sie szara, zakomleksiona myszka, mowi mi ze jestem dewota (nawet nie wiem czemu)......... czuje sie przy nim brzydka i glupia.!!!Aga 28 a moze u ciebie wlasnie zaczela sie manifestowac jakas forma psychicznego masochizmu i widocznie takiego traktowania potrzebujesz aby potem byc wniebowzieta jak twoj partner przez piec minut "ponosi cie na rekach" No to wszystko jasne, to cie kreci i dlatego trwasz w tym zwiazku. 30 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 14:30:26 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radya moze trwam wlasnie, bo ma chwile gdzie jest cudowny dla mnie, ale zaraz potem spadam na parter, jednego dnia powie Kocham Cie na zawsze i nigdy nie przestane a za 2 dni powie ej nie chce Cie juz nigdy widziec (bo go czyms wkurze, zwykle drobnostką ) Wy kobiety pewnie macie foszki czasem, ja nigdy, nigdy w zyciu, bo gdybym tylko powiedziala, ej Skarbie sprawiles mi pzrykrosc, to uslyszalabym to zanjdz se lepszego, mam to w dupie... itd itc 31 Odpowiedź przez Saaraa 2013-05-03 14:39:00 Saaraa Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-03 Posty: 531 Wiek: 22 Odp: Nie daje juz rady mam nadzieje, że to prowokacja.... masz 28 lat? bo przeleciałam na szybko wątek i nie się jak 15 letnia dziewczynka która się pierwszy raz zakochała i twierdzi, że to jeden jedyny i że żaden inny jej nie będzie chciał. Obraża Twoich rodziców, Ciebie, robi Ci przykrość, wyzywa ... masz racje KOCHA CIE, tak właśnie wygląda 32 Odpowiedź przez Zielony_Domek 2013-05-03 15:03:12 Zielony_Domek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-29 Posty: 2,973 Wiek: 39 Odp: Nie daje juz rady Trwasz i owszem bo się od niego uzależniłaś, jesteś chora z tej jesteśmy w stanie sobie pomóc, ale na pewno nikt Cię nie będzie poklepywał po ramieniu i kiwał ze zrozumieniem głową jak zostaniesz z tą to kreatura, nie takiego życia ----> spoko, ale nie użalaj się na chcesz ----> zasięgnij literatury na temat swojego problemu, uzależnienia od mężczyzny, kochania za bardzo, zacznij coś robić by się od niego uwolnić i przestać go Ty myślisz, że jakby Ci powiedział prawdę, czyli to jaki w istocie jest czyli: nie szanuję, biję, znęcam się, nie kocham to zgodziłabyś się z nim być?Musi Ci od czasu do czasu po nawijać makaron na uszy byś była jak teraz - ślepo zakochana w kimś kto Cię nie basta. Spokój wewnętrzny trzeba sobie po prostu wypracować przez trud. 33 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 15:06:17 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyAle skoro chce to kontyunowac, chce nawet slubu to po co skoro nic nie czuje? 34 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-03 15:46:20 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz rady Aga28r napisał/a:glupie od razu? kochalasd kiedys? liczylas na zmiane? bylas przywiazana do kogos?Owszem, kocham kogoś, a ta osoba mnie SZANUJE, nie UBLIŻA, nie to, on się NIE ZMIENI, bo zmienić się NIE jakim ślubie Ty w ogóle piszesz? Wez rozpędź się i walnij z całej siły głową w ścianę, może zmądrzejesz. 35 Odpowiedź przez Saaraa 2013-05-03 15:52:05 Saaraa Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-03 Posty: 531 Wiek: 22 Odp: Nie daje juz rady bo jest mu z Tobą wygodnie, bo wie, że szybko drugiej takiej naiwnej nie znajdzie, bo się przyzwyczaił....przeczytaj teraz dlaczego NIE MOŻESZ BYĆ dłużej z tym człowiekiemAga28r napisał/a:- gdy szlismy na impreze do znajomych potrafil rzucic flaszke wodki na chodnik i pojsc, zostawiajac mnie na srodku miasta w nocy,- mowi do mnie ze wygladam jak wywloka, ze jestem kaflara, matole, - w nerwach mowi nie sprzatasz, nie gotujesz, na pewno nie umiesz gotowac jak moja eks, ciagle sie ze mna kloci, - rzuca sluchawka, jak wtedy dzwonie to pyta po co dzwonisz, nie chce mi sie z Toba gadac,- gdy po klotni pisze smsy to pisze wtedy rzygac mi sie chce od Twoich sms,- raz w tyg mnie rzuca, i to przez tel mowiac np ej to jest bezsensu, juz nigdy nie chce Cie widziec, - ciagle mowi ze ma to wszystko gdzies, - powiedzial, ze nie chce mieszkac u mnie w przyszlosci, bo matka by tylko u nas siedziala i nawet nie moglbym jej wyrzucic. - ciagle robi dzwine aluzje do mojej rodziny, wszyscy mu przeszkadzaja mimo ze kazdy mu wchodzi do tylka. - zle traktuje ludzi,swoja mame, swoja siostre,- tate kiedys pobil w nerwach, tak ze omal go nie zabil, - raz pani nie podala nam pepsi do zamowienia to powiedzial mi ze ona jest tepa pi... - wystarczy jedno zdanie nie po jego mysli, mowi, ej wkurzylas mnie, nie chce mi sie z Toba juz gadac, i np rzuca sluchwke i nie odezwie sie przez 2, nawet 3 dni chyba ze ja odezwe sie pierwsza,- w swoim zyciu pobil juz kilka osob, nawet w pracy, - zawsze mowil, ze ktos go tak sprowokowal, on twierdzi ze facet ktory sie nie bije to ciota... - przerazil mnie [!!!!] zdaniem,ze musi chyba dac lomot takiej kolezance z sasiedniej miejscowosci - pomiata mna jak tylko moze, - gdy go wspieram, ze znajdzie prace to mowi mi wez skoncz pie... nie potrafisz mi powiedziec czegos czego ja nie wiem. - wszystko mam nie takie, mam figure na prawde ok ale on mowi ej kobieto idz na jakis fitnes, masz celulit, no nie ubralas sie jakos fajnie, zebym sie nie wstydzil za Ciebie, - czuje sie przy nim brzydka i to wszystko to jest nic, bo raz na jakiś czas powie Ci miłe słowo... brawo, układaj sobie z nim życie. 36 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 16:02:01 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyDziekuje za wsparcie, to mile, ze chcialo Ci sie zbierac te wpisy do kupy, chyba potrzebuje uslyszec wlasnie cos tego typu az dotrze do mnie, ze tak nie moze byc. Zastanawiem sie tyllko czy on potrafilby byc dobry dla kogos, a ja widocznie nie umialam go jakos rozkoachac w sobie? 37 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-03 16:13:33 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz rady Aga28r napisał/a:Zastanawiem sie tyllko czy on potrafilby byc dobry dla kogos, a ja widocznie nie umialam go jakos rozkoachac w sobie?Dla każdej innej byłby taki sam, bo to typ chama i prostaka. 38 Odpowiedź przez Saaraa 2013-05-03 16:22:14 Saaraa Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-03 Posty: 531 Wiek: 22 Odp: Nie daje juz radyto prawdopodobnie taki "typ" faceta, który pod płaszczykiem braku pracy i trudnego dzieciństwa będzie rozładowywał swoje frustracje na słabszych. jak dla mnie jest to żadne usprawiedliwienie. jedno jest pewne, nie zmienisz go, nie przekonasz, nie sprawisz, żeby nagle zaczął Cię szanować... w najgorszym wypadku zajdziesz z nim w ciąże i będziesz z nim nijako uwiązana do końca życia jako z ojcem Twojego dziecka. tylko po co robić dziecku krzywde? chciałabyś aby tak sie odnosił do maluszka? żeby go gnoił na każdym kroku? żeby upokarzał tłumacząc że miał trudne dzieciństwo i nie ma pracy? to nie jest ani kandydat na faceta, ani na męża a tym bardziej nie na ojca. może upłynąć wiele wody w rzece zanim sobie zda sprawę z tego jak beznadziejnie sie zachowuje, a może to nie nastąpić w ogóle. nie trać najlepszych lat na takiego psychopate. 39 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 16:46:58 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyA mi go czasem szkoa, jemu sie wydaje, ze caly swiat jest przeciwko niemu, kolega, jego siostra, wszyscy, wszystkich by albo opiprzal, albo bil... Jak kiedys powiedzial, ze zrobi cos takiemu gosciowi ktory go oszukal to z nerwow skonczylam rozmowe, a on na to ze on juz nie wiem czy jeszcze do mnie przyjedzie bo okropnie sie zachowuje. Ja niegdy nie wiem kiedy bedzie the end bo jest w stanie to zrobic nawet przez sms, zreszta tak kiedys zakonczyl swoj roczny zwiazek przez smsa. 40 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-03 16:51:26 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz radyMi Ciebie szkoda. Zniszczysz sobie życie. 41 Odpowiedź przez Saaraa 2013-05-03 16:54:44 Saaraa Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-03 Posty: 531 Wiek: 22 Odp: Nie daje juz rady śmieszna jesteś. 42 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 17:19:45 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyNie szydzcie ok? milosc jest slepa, ja czekam na jednego buziaka w czolo, i czasewm to wynagradza mi te wszystkie glupie teksty... Kazdy z moich przyjacviol mi radzi UCIEKAJ, a ja nie wiem co robic>>>> 43 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-03 17:26:53 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2013-05-03 17:28:17) Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz rady Bozia dala Ci mozg? To go używaj!!Facet mówi do Ciebie jak do ściery, a Ty piszesz, ze chcesz od niego buziaka w czółko?ON CI NIE DA TEGO, CZEGO POTRZEBUJESZ, BO JEST CHAMEM I PROSTAKIEM, ORAZ DLATEGO, ZE MA CIE W DUPIE I CIE NIE KOCHA!!Zostajesz z nim na własną odpowiedzialność, któregoś dnia Ci spuści takie manto, ze wylądujesz na intensywnej terapii i będziesz sobie w brodę pluła, ze z nim zostałaś..Zamiast się upierać jak dziecko, ze on jest tym cudownym jedynym, zacznij myśleć! Wszyscy Ci mówią, żebyś go rzuciła, bo co, bo taki zajefajny jest, ze tylko go kochać? Nie! Jest dupkiem i świnia, i zrobi Ci krzywdę, dlatego powinnaś to zakończyć dla własnego dobra, chyba, ze chcesz skończyć jak moja matka, z rozwalona głową i dzieckiem na rekach, w środku zimy bez butów i na ulicy... Jezu...EDIT: I to nie miłość jest ślepa, tylko kretynki lepiące się do toksycznych drani są ślepe. Nie wiem, po cholerę one są z takimi typami - chyba ze strachu przed samotnością, albo z chęci popisania się; "patrz, ja mam chłopaka, a Ty nie"... 44 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 17:33:27 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyTak, czuje sie tez samotna, moze to i strach przed samotnoscia mnie przy nim trzyma, nie chce byc sama, mam juz troche lat......... Wszystkie moje koilezanki maja juz rodziny:( 45 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-03 17:36:05 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz rady Aga28r napisał/a:Tak, czuje sie tez samotna, moze to i strach przed samotnoscia mnie przy nim trzyma, nie chce byc sama, mam juz troche lat......... Wszystkie moje koilezanki maja juz rodziny:(Acha, wiec lepiej mieć faceta tyrana, niż żyć godnie, ale samej?Ty jakaś chora jesteś.... Z takim dupkiem chcesz rodzinę zakładać? Dzieci z nim mieć?I jak on będzie do nich mówił? "Wyp.... bachory!" ?????? 46 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 17:37:49 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyDodam, ze mam strsujaca prace, tzn jak kazdy ale pracuje w banku i czasem jak przeczytam od niego smsa typu ej z nami koniec, wkurzylas mnie to nie wiem co sie dzieje, czasem az boje sie odczyywac wiadomosc. 47 Odpowiedź przez Inna22 2013-05-03 17:51:34 Inna22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-26 Posty: 540 Odp: Nie daje juz rady Dziewczyno Ty mi wyglądasz na jakąś nie zrównoważoną psychicznie! Co prawda są kobiety, które lubia czasem dostac w mordę, ale bez przesady... poniża Cie, traktuje jak najgorsze ścierwo, a Ty mu na to pozwalasz?! Gdzie Twoja godność? Cynicznahipo dobrze Ci poradziła... Wez rozpędź się i walnij z całej siły głową w ścianę, może zmądrzejesz.! Jak czytam co Ty wypisujesz, to aż mi się za przeproszeniem 'gówno w dupie gotuje" !!! Jak można być tak głupią i naiwną?! Tacy ludzie nigdy się nie zmieniają! Zrozum to wreszcie!! "Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i i iść dalej na przód. Tak się wygrywa - użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązania""Człowiekowi, który nie chce zmienić swojego życia, nie można pomóc." 48 Odpowiedź przez Zuza33 2013-05-03 18:23:09 Zuza33 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-22 Posty: 437 Wiek: -najlepszy! Odp: Nie daje juz rady Stawiam na to, iż piątkowe popołudnie powoduje powstawanie takich "życiowo-cudownych "wątków".Trolle i tyle-hi, ma trochę oleju w gowie nie "wkręca"się w takie "związki" ...jutro będzie lepiej... 49 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-03 18:38:36 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radySkad moglam wiedziec? 50 Odpowiedź przez Inna22 2013-05-03 19:15:18 Ostatnio edytowany przez Inna22 (2013-05-03 19:16:23) Inna22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-26 Posty: 540 Odp: Nie daje juz rady Ale co skąd mogłaś wiedzieć? Że on jest idiotą? Czy że z Tobą coś nie tak? Z tego piszesz nie zaczął Cię tak traktować kilka dni temu tylko to trwa już dłuższy czas... "Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i i iść dalej na przód. Tak się wygrywa - użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązania""Człowiekowi, który nie chce zmienić swojego życia, nie można pomóc." 51 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-05 12:10:27 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyDzis wpadlam w mega dola, mysle, ze ten facet gdyby mnie kochal, umialby byc dla kogos mega uroczy, swoja poprzednia dziewczyne uwielbiał, kochal ja, niby ona go zostawila, ale nie wiem kto zawinil, wiem jedynie z opowiesci, ze byl dla niej bardzo dobry, mi sie nie chce zyc, mysle po prostu ze gdyby mnie kiedys tam pokochal to dzis chcialby byc dal mnie dobry, chcialoby by mu sie.... Co Wy o tym myslicie? 52 Odpowiedź przez Inna22 2013-05-05 12:33:40 Inna22 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-26 Posty: 540 Odp: Nie daje juz rady Sama odpowiedziałeś sobie na wszystkie zadane przez siebie pytania. On Cie po prostu nie kocha, nie chce z Tobą być a Ty na sile mu się narzucasz i takie są skutki. "Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i i iść dalej na przód. Tak się wygrywa - użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązania""Człowiekowi, który nie chce zmienić swojego życia, nie można pomóc." 53 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-05 12:47:30 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyAle pytam Was czy jest mozliwe ze taki typ goscia moze byc dla kogos cudowny? tamtej oddal cale swoje serce, wiem, ze padaly tez mocne slowa w ich zwiazku ale dbal o nia, troszczyl sie itd 54 Odpowiedź przez Mywonderland 2013-05-05 13:06:24 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-05-05 13:58:23) Mywonderland Zbanowany Nieaktywny Zawód: Uczeeń Zarejestrowany: 2013-04-30 Posty: 17 Wiek: Za mało :O Odp: Nie daje juz rady Rzuć go. To prostak i tyle. Post edytowany ze względu na naruszenie regulaminu forum. 55 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-05 13:28:56 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyWiem, ze do jednej z eks mowil, np spier ale dla ostatniej byl inny, myslicie, ze jesli nawet ktos jest wulgarny, nerwowy to wielka milosc zmienia czlowieka? 56 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-05 13:59:13 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz rady Aga28r napisał/a:Wiem, ze do jednej z eks mowil, np spier ale dla ostatniej byl inny, myslicie, ze jesli nawet ktos jest wulgarny, nerwowy to wielka milosc zmienia czlowieka?Myślę, ze szukasz dziury w całkowicie zmieniają się z miłości, ale tylko w z tym idiota po prostu. I przestań pisać takie durne posty, bo naprawdę zaczynam wątpić w Twoja Czy się kocha, czy nie, nie mówi się do kobiety "spier...". Nigdy. Każdy zasługuje na szacunek. 57 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-05 17:48:51 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radychciałabym, zeb ktos sie jeszcze wczytal i mi poradzil.... 58 Odpowiedź przez Cyngli 2013-05-05 17:58:53 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nie daje juz rady Aga28r napisał/a:chciałabym, zeb ktos sie jeszcze wczytal i mi poradzil....Wierz mi, ze opinie innych będą identyczne... 59 Odpowiedź przez batszeba 2013-05-05 18:23:22 batszeba Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-05 Posty: 1,421 Wiek: 40 Odp: Nie daje juz rady Cynicznahipo napisał/a:Bozia dala Ci mozg? To go używaj!!Facet mówi do Ciebie jak do ściery, a Ty piszesz, ze chcesz od niego buziaka w czółko?ON CI NIE DA TEGO, CZEGO POTRZEBUJESZ, BO JEST CHAMEM I PROSTAKIEM, ORAZ DLATEGO, ZE MA CIE W DUPIE I CIE NIE KOCHA!!Zostajesz z nim na własną odpowiedzialność, któregoś dnia Ci spuści takie manto, ze wylądujesz na intensywnej terapii i będziesz sobie w brodę pluła, ze z nim zostałaś..Zamiast się upierać jak dziecko, ze on jest tym cudownym jedynym, zacznij myśleć! Wszyscy Ci mówią, żebyś go rzuciła, bo co, bo taki zajefajny jest, ze tylko go kochać? Nie! Jest dupkiem i świnia, i zrobi Ci krzywdę, dlatego powinnaś to zakończyć dla własnego dobra, chyba, ze chcesz skończyć jak moja matka, z rozwalona głową i dzieckiem na rekach, w środku zimy bez butów i na ulicy... Jezu...EDIT: I to nie miłość jest ślepa, tylko kretynki lepiące się do toksycznych drani są ślepe. Nie wiem, po cholerę one są z takimi typami - chyba ze strachu przed samotnością, albo z chęci popisania się; "patrz, ja mam chłopaka, a Ty nie"...Cyniczna, napisałaś bardzo dobrze i mądrze, ale ja podejrzewam że ten wątek to podpucha... 60 Odpowiedź przez Aga28r 2013-05-05 18:30:40 Aga28r Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 86 Odp: Nie daje juz radyPrzestancie mowic, ze podpocha, nigdy nie kochalyscie nawet wiedzac ze to jest zle? Trafilam tu przegladajac strony z tematem DEPRESJA NERWICA. Nie moge sobie juz z tym poradzić i jestem z tym zupelnie sama od nikogo wsparcia, chwili rozmowy choćby odrbiny zrozumienia, kazdy mi wmawia ze to moje urojenia ze nic mi nie jest ze symuluje. .. Sa dni ze najlepej siedzial bym pod kocem w łóżku, nic mnie nie obchodzi, nie mam przyjaciól... Moj partner obwinia mnie o wszysrko wmawia. Wmawia mi rzeczy z ktorymi nigdy nie mialam nic wspolnego. A ja nie wiem dlaczego przyjmuje to do siebie a pozniej skutki wychodzą zawsze to odchoruje bardzo.... Boje sie wychodzic do ludzi, odczuwam ze kazdy na mnie patrzy i smieje sie bo przewaznie jestem w bardzo złym stanie... Ptrafie tez bez powodu plakac i tak moge dzień i noc nie wiem skad tyle lez . Przrpraszam za to moje pisanie bo chyba to nie trzyma sie razem,ale ja nie wiwm jak ujac moj bol cierpienie . Wiem i czuje to ze juz nie daje rady:(to paskudztwo ma nademna przewage.... Gagent Zarejestrowany Użytkownik Posty: 12 Rejestracja: 19 września 2019, o 10:34 EwaCh pisze: ↑12 lutego 2021, o 01:20Gagent pisze: ↑11 lutego 2021, o 20:48 Doskonale rozumiem co pani czuje i przez co musiała przejść. Sam walczę z lękami bardzo długi czas i zdaje sobie sprawę jak poważny jest to problem. Ma pani bardzo dużo obowiązków i kumulacja ich (co jest rzeczą oczywistą) wpłynęła na powyższy stan. Dodam tylko, że z mojego doświadczenia wiem, iż same leki nie wystarczą. Przyjmowałem wiele petard przeciwlękowych i to pomagało tylko okresowo. Przełomem dla mnie była zindywidualizowana pychoterapia nastawiona na leczenie złożonego zespołu stresu pourazowego w nurcie behawioralno-poznawczym. Napisała pani bardzo ważną rzecz: "Na moja mame za bardzi nie moge liczyc. Jak przyjdzie pomoc przy dziecku to zostawia mnie w gorszej psychicznej rozsypce. Wg mnie tam jest poczatek mojej nerwicy bo mama jest wyjatkowo toksyczna, bila mnie bardzo, obarczaka wszystkimi niepowodzeniami, ale nie chce wracac do tego co bylo w dziecinstwie." U mnie na przykład problemy z cPTSD zaczęły się w dzieciństwie i nasilały się z każdym rokiem. Moim zdaniem jest pani osobą z predyspozycjami żeby skutecznie sobie pomóc z tym zaburzeniem, ponieważ jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało posiada pani doświadczenie w obcowaniu z lękiem. Przez długi czas radziła sobie pani z firmą, opieką nad synem, poukładała życie małżeńskie itp. po mimo dużego natężenia lęku. To świadczy o wytrwałości i sile. Te cechy są kluczowe w terapii. Wnioski są proste TERAPIA. PS. Nie przejmuj się trawą ona nie wprowadziła w STAŁE poczucie lęku. Jest to raczej problem zastępczy. Czy miał Pan terapie w Warszawie? Szukam dobrego miejsca. Sprawdzonego. Jestem z Poznania. Leczę się na miejscu. W Warszawie jest więcej specjalistów więc zadanie będzie ułatwione. Teraz kwestia wyboru specjalisty. Z własnego doświadczenia wiem, że zdecydowanie polecam specjalistów którzy mają doświadczenie w leczeniu stresu pourazowego. Są to ludzie od trudnej roboty. Co najważniejsze leczą skutecznie. Osobiście polecam osoby starsze od nas w prowadzeniu terapi. W moim przypadku sprawdza się i działa mechanizm autorytetu do osoby starszej i bardziej doświadczonej. Zdaje sobie sprawę z faktu, że płeć nie ma znaczenia chociaż ja wolę być prowadzony przez kobiety. EwaCh Zarejestrowany Użytkownik Posty: 16 Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 22:23 EwaCh Zarejestrowany Użytkownik Posty: 16 Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 22:23 15 marca 2021, o 18:27 Update: mialam 2 ataki serotoninowe po zmianach lekow ( sertonil i elicea). Finalnie wrocilam do Efectinu od minimalnej dawki. Tylko to na mnie niestety dziala. Zaczelam tez terapie. Mysle,ze czasu az nie skonczy sie pandemia bede miala ciezko bo bardzo boje sie covid. WItajcie, Na poczatku chcialam przeprosic jezeli umiescilam watek nie w tym miejscu. Po dłuższym namysle postanowilam wyrzucic to wszystko z siebie,nie mialam komu,wiec postanowilam tutaj napisac. Nie oceniajcie mnie po tym co tu napisalam,prosze tylko,abyscie sprobowaly mnie zrozumiec. Od dluzszego czasu mam problem ze soba,nie daje juz rady. Mam 18 lat i brak checi do zycia. Zaczne od tego,ze czuje sie strasznie nieszczesliwa. Nic mnie nie cieszy,codziennie placze Kazdy jest lepszy o demnie,to jest silniejsze ode mnie. Czuje sie strasznie brzydka,wydaje mi sie,ze ludzie na mnie dziwnie patrza. Wstydze sie wszystkiego i do tego jestem niesmiala. Kiedys tak nie bylo,wszystko zaczelo sie od tego jak pare lat temu mialam ogromny tradzik,wszyscy sie ze mnie smiali,brat mnie wyzywal od brzydali,ze .... tu imie kolezanki jest ladniejsza od ciebie itp. Od tego czasu cos we mnie peklo,kiedys bylam radosna dziewczyna,niczego sie nie wstydzilam,zagadywalam do ludzi,zycie bylo piekne. A teraz odwracam sie od ludzi,czuje sie brzydka,niechciana,codziennie czuje sie nieszczesliwa,a tak bym chciala byc pewna siebie dziewczyna,cieszaca sie z zycia,ale nie potrafie. Czuje sie jakas inna,zamknieta w sobie,jakas szara mi sie,ze chlopcy sie mnie boja. Nawet myslalam kiedys o samobojstwie,mowie nie mam po co zyc,po co ja sie w ogole urodzilam. Ale zrozumcie ja nie potrafie byc szczesliwa,nie umiem. Chcialabym przejsc jakas przemiane,isc ulica i byc zauwazona) Chociaz raz poczuc sie piekna. Rzeczywistosc mnie niszczy;// Nie wiem kto by mogl mi i jak pomoc. Kiedy patrze na te wszystkie ladnie dziewczyny,pewne siebie,jak maja pelno znajomych ,chodza z podniesiona glowa,a ja gdzies tam za nimi na drugim miejscu. Chcialabym aby ktos mi pomogl,abym mogla wydobyc z siebie to piekno,byc szczesliwa,wierzyc,ze mam po co zyc. Wiem,ze nie zrozumiecie mnie,zaraz powiecie,ze kazdy tak ma. Alez nie nie maja tak !!!! Chca zyc,a ja nie mam juz po co.... Ja w ogole nie czuje ,ze zyje,a to przez to,ze czuje sie brzydka.... Jak moge zmienic moje zycie ?? Prosze pomozcie mi jakos uwierzyc w siebie. Tak bardzo bym chciala zyc jak wy zyjecie) Nie chce juz plakac,chce zamienic to w usmiech Nie chce siedziec w domu,chce wyjsc do ludzi,pewna siebie,a nie zawsze odmawiam, Chcialabym sie poczuc ladna (

nie daje juz rady